Muzyka rockowa, szczególnie w swojej melodyjnej odsłonie ma
ogromny urok ze względu na przystępne brzmienie. W tym właśnie stylu albumy
tworzy supergrupa Revolution Saints, która od 2015 roku regularnie wydaje swoje
longplaye pod skrzydłami wytwórni Frontiers Records. Najnowszy ukazał się 24 stycznia
2020 roku, a zatytułowany został „Rise”.
Wspomniany album zawiera wszystkie elementy, jakie można
przypisać stylowi określanemu mianem melodyjny rock. Przede wszystkim gitarowe
partie Douga Aldricha, swoim brzmieniem niezmiennie kojarzące się z klasycznym
rockiem w wykonaniu zespołu Whitesnake (którego członkiem swego czasu był
zresztą Aldrich). Stanowią one podstawę każdego utworu jaki znalazł się na
„Rise”, ale są także – w postaci solówek – ozdobnikami kilku z nich („When the
Heartache Has Gone”, "It’s Not the End (it’s Just the Beginning)”). Ponadto
nadają kompozycjom dynamiki („Rise”, „Win or Lose”) szczególnie połączone z żywiołowymi
partiami perkusji oraz wokalami.
A za te w przeważającej części w Revolution Saints odpowiada
Deen Castronovo, obdarzony plastycznym, niezwykle przyjemnie brzmiącym głosem,
idealnie sprawdzającym się w przypadku wykonywania chwytliwych refrenów
(„Million Miles”), ale również doskonale komponujący się w duecie z grającym
na basie oraz śpiewającym Jackiem Bladesem. I to właśnie dzięki dwugłosowemu
wykonaniu utwory („Price to Pay”, „Higher”) zyskują dodatkowego uroku.
Trzeci album supergrupy wokalnie został dodatkowo urozmaicony
przez gościnny udział wokalistki o pseudonimie Luna Akire, zaproszonej do
wykonania jednego z najciekawszych na albumie utworów, jakim jest kompozycja „Talk
to Me”.
Poza nią na szczególne wyróżnienie zasługują także ballady –
„Closer” zaśpiewana przez Deena Castronowo oraz druga – „Eyes of a Child” w
wykonaniu Jacka Bladesa, pięknie zaaranżowana i wzbogacona dodatkowo o cudownie
brzmiące smyczkowe partie.
Album „Rise” Revolution Saints to już trzeci album jaki grupa
wydała w ciągu sześciu lat swojej działalności. I jest on kolejnym dowodem na
to, że tworzenie utworów w przystępnym stylu opartym na rockowym, klasycznie
ukierunkowanym brzmieniu charakteryzującym zawartość najnowszego longplaya jest
zdecydowanie właściwą decyzją. Gorąco polecam.
Okładka: http://www.frontiers.it/album/5579
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń